SPRAWDŹ RÓWNIEŻ ↓
Nasze marki

oblicz korzyści z unieważnienia kredytu walutowego CHF wynikające z obecności klauzul abuzywnych w umowie kredytowej

oblicz korzyści wynikające z unieważnienia wskaźnika WIBOR w Twoim kredycie złotowym

Ustawa o kredycie konsumenckim i wprowadzane w niej zmiany – będą dotyczyły również SKD

Reklamy kredytów konsumenckich nie mogą już być obietnicą poprawy sytuacji finansowej dzięki pożyczce. Zabronione jest też umniejszanie znaczenia danych z BIK. Banki i pośrednicy nie mogą sugerować, że decyzja kredytowa zapadnie błyskawicznie.

Ze względu na skalę zmian wymaganych przez dyrektywy 2023/2225 i 2023/2673, UOKiK zrezygnował z nowelizacji dotychczasowej ustawy o kredycie konsumenckim. Zamiast tego przygotowuje nowy, jednolity dokument o tej samej nazwie.

Większość obecnych wyłączeń z ustawy o kredycie konsumenckim zostanie utrzymana. Przepisy nadal nie obejmą pożyczek pracowniczych, hipoteki odwróconej, kredytów inwestycyjnych ani pożyczek lombardowych. Bez zmian pozostaną też zasady dla SKOK-ów, kredytów bankowych, pożyczek i kredytów odnawialnych.

Nowością będzie objęcie przepisami umów najmu i leasingu, jeśli przewidują one możliwość lub obowiązek zakupu przedmiotu umowy.

Nowa ustawa o kredycie konsumenckim – koniec limitu kwotowego i nowe zasady reklam

Projekt nowej ustawy o kredycie konsumenckim likwiduje limit kwotowy, który dziś ogranicza jej stosowanie do kredytów do 75 tys. euro. Zgodnie z dyrektywą 2023/2225, wyjątkiem mają być tylko kredyty zabezpieczone hipoteką.

Nowe przepisy obejmą cały rynek kredytów konsumenckich, co ma uporządkować regulacje i zapewnić ich spójność. Zasady przyznawania kredytów będą rozdzielone pomiędzy trzy akty prawne – ustawę o kredycie konsumenckim, ustawę o kredycie hipotecznym i ustawę o odwróconym kredycie hipotecznym.

Istotna zmiana dotyczy również reklam. Projekt zakłada obowiązek dodawania ostrzeżeń, np. „Uwaga! Pożyczanie pieniędzy kosztuje”, by jasno wskazać, że kredyt to wydatek, a nie zysk.

Nowe zasady reklam kredytów – koniec haseł „bez BIK” i „łatwa gotówka”

Reklamy pożyczek nie będą mogły już wprowadzać w błąd. Zakazane będzie sugerowanie, że zaciągnięcie kredytu poprawi sytuację finansową, zastąpi oszczędności albo pozwoli na wyższy standard życia.

Znikną także hasła typu „kredyt bez BIK” czy „łatwa gotówka”, które pomijają znaczenie zadłużenia lub danych z rejestrów. Nie będzie wolno promować kredytów jako szybkich i prostych do uzyskania. Zabronione też będzie wiązanie rabatów z zaciągnięciem kredytu oraz oferowanie długich okresów karencji w spłacie – powyżej trzech miesięcy.

Za złamanie tych zasad mogą zostać nałożone kary finansowe, zakazy reklamowe lub obowiązek rekompensaty dla konsumentów.

Projekt zakłada też zmianę formy informacji przedumownych. Najważniejsze dane o kredycie mają być umieszczone na początku formularza – na jednej stronie lub maksymalnie dwóch. Uproszczony przekaz ma zwiększyć szanse, że konsument w ogóle przeczyta, co podpisuje.

Nowe zasady sankcji za błędy informacyjne – darmowy kredyt już nie dla każdego

Zmienia się mechanizm tzw. sankcji darmowego kredytu. Dotychczas każde uchybienie obowiązkom informacyjnym przed zawarciem umowy skutkowało tym, że klient spłacał tylko kapitał – bez odsetek i opłat. Nowe przepisy wprowadzają trzystopniowy model sankcji, zależny od skali naruszenia.

Najostrzejsza sankcja – brak obowiązku zwrotu zarówno kapitału, jak i kosztów – będzie stosowana, gdy umowa zostanie zawarta bez wyraźnej zgody klienta. Przy lżejszych uchybieniach kredytodawca może odzyskać kapitał, ale bez odsetek, albo tylko część kosztów.

Nowością jest też objęcie sankcją sytuacji, w której kredytodawca nie przeprowadzi rzetelnej oceny zdolności kredytowej. Choć to zmiana pozornie korzystna dla klientów, może prowadzić do zaostrzenia wymogów i trudniejszego dostępu do finansowania.

Branża zwraca uwagę, że zamiast sztywnych sankcji oczekiwano elastycznego podejścia – tzw. miarkowania. Krytyka dotyczy również planowanego zakazu oferowania usług dodatkowych razem z kredytem. Mimo że nadzór finansowy dopuszcza takie praktyki, projekt ustawy idzie dalej i eliminuje je całkowicie, co może ograniczyć wybór konsumentów.

Pośrednicy kredytowi pod kontrolą KNF

Projekt zakłada objęcie pośredników kredytowych nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego. To duża zmiana, która może zaskoczyć branżę.

KNF zyska prawo do wydawania zaleceń, jeśli stwierdzi, że działalność pośrednika narusza przepisy lub prawa konsumentów.

Brak reakcji na zalecenia może oznaczać sankcje. Osoba odpowiedzialna za nieprawidłowości zapłaci karę – maksymalnie trzykrotność swojej pensji. Pośrednik jako firma może zostać ukarany grzywną do 500 tys. zł.