Pożyczka gotówkowa, która nie spełnia wymogów ustawy o kredycie konsumenckim, może zmienić się w darmowe świadczenie. Wystarczy, że bank nie przekaże klientowi pełnych informacji lub zastosuje niezgodne zapisy w umowie. Wtedy kredytobiorca ma prawo żądać spłaty wyłącznie kapitału – bez prowizji, odsetek i innych opłat. Dla instytucji finansowych oznacza to realne straty.
TSUE przesuwa granice. Sędziowie zaczynają słuchać konsumentów
Choć przepisy obowiązują od 2011 r., przez długi czas sądy były po stronie banków. Teraz trend się odwraca. Wzrosła liczba pytań do Trybunału Sprawiedliwości UE, a pierwszy wyrok już zapadł – na korzyść kredytobiorców. Orzeczenie z 13 lutego 2025 r. (C-472/23) potwierdziło, że sankcja darmowego kredytu nie jest nadmierna i służy ochronie interesów klientów.
Boom na pożyczki, rośnie fala pozwów
W ciągu roku wartość nowych kredytów wzrosła o 40 miliardów złotych. Klienci sięgają po gotówkę, a banki korzystają z okazji – często kosztem przejrzystości umów. Efekt? Już ponad 15 tysięcy spraw trafiło do sądów. Dane Rzecznika Finansowego pokazują też gwałtowny wzrost wniosków o wydanie opinii – z 240 w 2023 r. do ponad 2100 rok później.
Kredytowanie prowizji – problem, który znika tuż przed rozprawą
Jedna z najczęściej stosowanych praktyk – doliczanie prowizji do kwoty kredytu i naliczanie od niej odsetek – wciąż czeka na ocenę TSUE. Ale niewykluczone, że nigdy jej nie doczeka. Gdy tylko sądy próbują skierować pytania do Luksemburga, banki szybko kończą spór ugodą. Dla prawników to oczywisty sygnał: sektor unika precedensu, który mógłby otworzyć drogę tysiącom roszczeń.
Wojna na narracje – prawnicy kontra banki
Po wyroku TSUE media zalała fala komentarzy. Kancelarie prawne mówią wprost – klienci mają prawo domagać się zwrotu kosztów. Banki odpowiadają oskarżeniami o manipulację. Związek Banków Polskich planuje składać skargi na prawników i publikować sprostowania. To próba obrony pozycji, ale także pokaz braku zaufania do wymiaru sprawiedliwości.
Spokój na zewnątrz, zmiany wewnątrz
Choć banki zapewniają, że nic się nie zmieniło, fakty przeczą tej narracji. W ofertach pojawiają się nowe rozwiązania – np. rozłożenie prowizji na raty bez odsetek. Równolegle klienci są zachęcani do podpisywania nowych umów, które mogą zniwelować ich wcześniejsze roszczenia. Czy świadomie? Tu zaczynają się pytania o uczciwość i przejrzystość tych działań.
Utracone zaufanie, nowe otwarcie?
Banki coraz częściej stają naprzeciw dobrze przygotowanym prawnikom i świadomym klientom. Próbują kontrolować przekaz, ale ich eksperci często tracą wiarygodność po kolejnych przegranych. Tymczasem kancelarie budują swoją pozycję na faktach i orzeczeniach. To one dziś wyznaczają nowe standardy w relacji instytucja – konsument.
Konsekwencje? Nie tylko finansowe
Sankcja darmowego kredytu zmienia krajobraz rynku pożyczek. Dla banków to zagrożenie porównywalne z kryzysem frankowym. Ale dla klientów – szansa na sprawiedliwe traktowanie. Zmienia się podejście sądów, rośnie presja społeczna, a praktyki rynkowe są coraz dokładniej oceniane. I choć sektor próbuje wyprzedzać wyroki, prawda jest taka, że niektórych kosztów już nie da się uniknąć.